Potem usłyszałem strzał więc się obudziłem.Zobaczyłem ośmiu myśliwych.Kazałem się ukryć wszystkim jako alfa ja jako 1 muszę zginąć ale z honorem.Pokazałem się im i szczeknąłem(wyglądałem jak wilk więc nie wiedzieli,że jestem psem):

I zacząłem biec a oni za mną:
Pomyślałem "Zaciągane ich gdzieś dalej od watahy i pokonam!",odbiłem się od drzewa i pokonałem siedmiu.Od ósmego dostałem dużo razy więc byłem zakrwawiony.Skoczyłem na ostatniego i zabiłem.Z jego plecaka wystało się mięso więc zacząłem jeść:
Po szłem kawałek,zobaczyłem Fire ale on mnie chyba też i powiedziałem:
-P...o...m...o...c...y
(Fire?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz