czwartek, 27 marca 2014

Od Jeroma KŁÓTNIA Z MIRANDĄ

Kiedy biegałem sobie wesoło nagle zawołała mnie Miranda podbiegłem i powiedziałem:
-Tak?
-Zaopiekuj się nimi
-Ale...-i pobiegła
Potem tak było jeszcze 10 razy i w końcu powiedziałem:
-NIE!!!!!!!!
-Co powiedziałeś?!
-NIE!!!!!!!!
Nagle mnie zepchnęła i ja spadłem powiedziała:
-Masz za swoję!
Ja zemdlałem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz