poniedziałek, 31 marca 2014

Od Kaila Jestem na wojnie!

Kiedy się zgodziła ja podskoczyłem z radości powiedziałem:
-Moja miłość z twoją będzie trwałym ogniem który nigdy nie zgaśnie!
-kiedy masz zamiar zrobić ślub
-Za 1 tydzień-uśmiechnąłem się
-Muszę  iść pa
-Pa
Jak biegłem zobaczyłem,że ludzie mają wojnę a mój ojciec pomagał człowieką. Zacząłem biec zaatakowałem Niemca i go zabiłem,rzuciłem polakowi broń nagle zobaczyłem mojego tatę i opadła mi szczęka. Nagle ktoś chciał mnie postrzelić wrzeszcząc:
-TY GŁUPI KUNDLU!
Ugryzłem go w szyję i zginą.Po 2 mies. walki wygnałem Niemców Polacy podbiegali i mówili:
-Dobry pies!
-Najlepszy pies!!!
- ...
Pod szedł do mnie mój tata i odezwał się:
-Synu...
-Tato-ludzie zastanawiali się co my mówimy a inne psy płakały
-Jestem z Ciebie taki dumny
-A ja z tego że Cię widzę-i się rozpłakałem ludzie mówili:
-Psy możecie iść!-mój tata powiedział do mnie płaczącego:
-Nie mogę iść ale ty idź i wróć do nas czasem-przytuliłem go
-Dobrze żegnaj...
I pobiegłem rozpłakany do watahy. Potem przestałem i Fire powiedziała:
-Co się stało?
-Nic
-Wiedzę,że coś się stało
-Naprawdę nic-i za snąłem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz