Gdy byłem na spacerze ujrzałem Jerome'go podszedłem i powiedział:
-Odwal się!
-O co ci?!
-Kochasz Fire!
-To co było, to minęło.
-Nie kłam!
-Nie kłamię!
Pobiegłem i wpadłem na Fire, dobrze że nie widział tego Kiba no... Prawie ją pocałowałem!
-Uważaj!!!
-Sory...
-Wrr...
-.... Gdzie Kiba?
-No mów
-Pff... On jest Owczarkiem Szwajcarskim
-Że co!!!!
-No tak!
-Najpierw zmienia se imię, a potem rasę!!? Bez sensu!!!
-Z Astrą, mi się nie układa....
-No wiem....Usiadłem koło niej
-Pff... Życie, już czas zakończyć....
-Prawda, nie ma po co żyć!
-A poza tym...
-Co?
-Słyszałem, że kłócisz się z Kibą...
-...
(Fire?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz