środa, 18 czerwca 2014

Od Kiby NIGDY MNIE NIE ZABIJĄ! cz.5

Kiedy przyszedłem nikogo nie było,byłem zdziwiony i zaskoczony.Powiedziałem:
-Nie jestem owczarkiem szwajcarskim tylko kundlem!
Zacząłem szukać Fire i watahy. Zobaczyłem ją i moje serce wypełniła radość.Podbiegłem i pocałowałem czule.
(Fire?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz