poniedziałek, 2 czerwca 2014

Od Kiby NIGDY MNIE NIE ZABIJĄ! cz.1

Kiedy szłem na spacer,poczułem ból i padłem.Obudziłem się jak nie kopali i ciągnęli.Inne psy krzyczały zakrwawione:
 -Ratunku!!!
-A...!!!!!!
Wrzucili mnie na jakąś arenę i kazali walczyć.Wprowadzili tygrysa,zaryczał:

Szybko mnie podrapał w plecy.Ugryzłem go w szyję ale on mnie uderzył uderzał mnie mocno łapami.Powiedziałem:
-Czemu to robisz?
-Bo chcę przeżyć!
Złapał mnie i zaczął rzucać.Ledwo co widziałem ale tak mną,rzucał,że złapałem go za łapę i przewróciłem.Złapałem go za szyję i zabiłem.Właściciel powiedział:
-Jutro walczy z lwem
Następnego dnia walczyłem z lwem,miałem ciągle zwycięstwa a walczyłem z:
-niedźwiedziem polarnym
-białym tygrysem,
-psem
-wilkiem
-słoniem
-nosorożcem...
Właściciel areny złapał mnie za pysk i powiedział:
-Dobry kundel
-...
-Jutro walczysz z niedźwiedziem jaskiniowym
C.D.N

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz