Kiedy zobaczyłem,że Fire chce pocałować Cyryla czułem ból w sercu.Zaatakowałem Cyryla,chciałem go zabić tu i teraz ale Cyryl się bronił nagle złapałem go za szyj i rzuciłem o drzewo.Biegliśmy obydwaj na siebie ja złapałem go za szyję a on mnie.Przewróciłem go i przeturlałem.Nagle zobaczyłem ,że Cyryl zaraz wpadnie w przepaść więc złapałem go za łapę.Cyryl i ja się suwaliśmy tam aż wpadliśmy.Zobaczyłem,że tam jest jaskinia więc kopnąłem tam Cyryla a ja spadłem na sam dół.Nagle z dolnej jaskini wyszedł wilk.Złapałem go za szyję i bez trudu pokonałem.Cyryl się potknął,wpadł na dół a ja powiedziałem:
-Co teraz zrobimy?-powiedziałem zirytowany
(Cyryl?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz